Właśnie wróciłam z pokazu przedpremierowego i musze przyznać że jestem w bardzo dobrym humorze. Film całkiem przyjemny chociaż momentami smutnawy, ale ogólnie ok głównie dzięki obsadzie. Jedyne co moge zarzucić tej pozycji to z lekka nudna i troszke za mało komediowa, niestety były niewykorzystane momenty ... Ogólnie...
więcej
Film objawia uniwersalną prawdę. Dla jednych może być to wyświechtany frazes, dla innych
zasada, jaką kierują się w życiu. Ciekawe jest to, że widz, zaangażowany w historię
tytułowych dwojga, w dużej mierze utożsamiający się z nimi (przeważająca większość ludzi
w sali była w wieku pięćdziesięciu lat, przy...
...co z filmu potrafi zrobić para genialnych aktorów. Naprawdę rewelacyjny film. Pouczający, zabawny, pełny zarówno humoru, jak i swoistej zgryźliwości. Obowiązkowo do obejrzenia!
I zdaje się miał tytuł Lepiej późno niż później. Zrozumcie mnie dobrze - poziom aktorski i
artystyczny tego filmu na pewno jest wyższy od przedstawicieli głównego nurtu modnych
dzisiaj "komedii". Niestety, niemoc twórców widoczna jest na każdym poziomie. Ograne
schematy wykorzystywane są do zarzygania,...
Film urzeka od pierwszych scen. Znakomicie zagrany, opowiedziany i wyreżyserowany. Fantastycznie rozluźnia po ciężkim dniu, a przy okazji nie jest głupi. Same pozytywne emocje we mnie wzbudził.
Polecam moją recenzję=>http://mojapropaganda.blox.pl/2012/08/Poprawka-zaliczona.html
Czy ktoś wie kiedy jest przewidziana premiera trailera tego filmu? Jakiegoś ogólnie informacje? I wgl wszystkie ciekawostki itp, itd :)
Jak chcesz mieć spokój z żoną, to musi ci się ona podobać niezależnie czy jest stara i brzydka czy młoda i ładna. Jej golf nie musi się podobać, tylko Tobie ma się podobać coś co ci się nie podoba. To kolejne potwierdzenie, że dla kobiet największą obelgą jest to, że jest brzydka.
Młodych znudzi, starych skłóci. Postaci w filmie karykaturalnie przejaskrawione, a zakwalifikowanie tego filmu do komedii jest komedią samą w sobie. To jeden z tych filmów, w których do końca czekasz aż się rozwinie i nic.
Może zostanę tu obwołany męskim szowinistą, ale chciałem podzielić się swoim spostrzeżeniem na temat scenariusza tego filmu i postaci Kay. Jej postać od początku rysowała się jako ta pozytywna, walcząca i próbującą coś zmienić. Wydało mi się to o tyle dziwne, bo z historii przedstawianych w filmie to jej mąż Arnold...